sobota, 17 stycznia 2015

między snem...a dniem

Mam piękny sen, magiczną pieśń
Z nią każdy trud znośniejszy jest
Jeśli cud ten pojmiesz niczym baśni czar
Przyszłość w twoich rękach mimo kiepskich kart
Wierzę w świat aniołów
Dobro, które w każdej rzeczy tkwi
Wierzę w świat aniołów
Kiedy wiem, że wszystko sprzyja mi
Nie poddam się, bo mam swój sen

Mam piękny sen, fantazji dar
Z nim szary dzień nabiera barw
A me przeznaczenie daje chwili sens
Pędząc poprzez ciemność, witam nowy dzień

/tłum.fragm./




Czasem mamy takie sny, że czujemy, że coś dobrego nam się zdarzy...
Sny, po których budzimy się nastrojeni bardzo pozytywnie do wszystkiego...
I dziwne, wszystko zdarza nam się tego dnia lub następnego, jak po dobrym...śnie :-)
I z radości dostajemy takiej sobie...głupawki...
Przyznaję się, ja dostałam...Matko, w TYM wieku?????


może nie aż takiej jak w tym fajnym klipie z filmu, ale jednak...głupawki...:-)




 ****
dopisek z dn.18.01., czyli ciąg dalszy dobrych wiadomości

Kamil Stoch wygrał niedzielny konkurs indywidualny w Zakopanem !. Odniósł pierwsze zwycięstwo w sezonie i trzecie na Wielkiej Krokwi. Piękny skok,oglądałam...
Brawo Kamil !

12 komentarzy:

  1. Rozromantyczniłaś się ostatnio. Czyżby to powiew wiosny?;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tam,oj tam...czasem życie nam tę wiosnę jakby...przybliża, a poza tym,nie dajmy sie zimie,a kysz :-)

      Usuń
    2. Ale jaka tam zima? Toż to co za oknem to ni pies, ni wydra:-)

      Usuń
    3. tyz prowda...haha

      Usuń
  2. Ja to z reguly nie lubie snic, bo obawiam sie wlasnie parszywych snow. Mam pewien sen, ktorego wrecz sie boje. Kiedy ktos umiera w okolicy ( chodzi mi o dalekich i tych blizszych bliskich) to sni mi sie puste lozko.... no normalnie. Najlepiej to miec bezsniowy okres, czyli niech sie sni,ale niech nie pamietam po przebudzeniu.
    zazdroszcze Ci tego zyciowego optymizmu:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jakoś tak lepiej życ z optymizmem,co nie równa się - łatwiej...bo upadki z wysokości bardziej bolą,ale czasem życie daje takiego pozytywnego kopa,wtedy widzi się jaśniej...
      :))

      Usuń
  3. Miewałam powtarzające się sny. Dwa z nich się spełniły - byłam bardzo zaskoczona, gdy obrazki ze snu zobaczyłam na jawie :)
    Ale jeden z nich jeszcze się nie spełnił - i oby się nie spełnił. Jest nadzieja, bo już mi się nie śni...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sny nie są nam obojętne,mogą nastawić nas niepozytywnie,czujemy lęk,ale...mogą dać wiele nadziei,rozmarzyć...,może sa konsekwencją tego,ze często sami przywołujemy obrazy...

      Usuń
  4. A ja lubię tylko te dobre sny. Na szczęście takich mam więcej i oby było tak zawsze. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i tak trzymaj Zbyszku...wtedy od razu lepiej,optymistyczniej...
      pozdrówki miłe :)

      Usuń
  5. A ja mam ostatnio tak samo, jak w "Objazdowym niemym kinie":
    - poganiam dzień i nie śni mi się nic...
    http://youtu.be/P9sgupF6BwY
    Mimo to pozdrawiam życząc kolorowych snów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może to i dobrze Smurffie,ale taki jakiś wiosenny sen by sie Ci sie przydał...czasem,haha, czego życzę...
      poganiasz dzień,by szybciej ta zima przeszła...to rozumiem...:)

      Usuń