Polubiłam pejzaż ten
świat którego nie ma już
pogodzony z nocą dzień
i pasjanse z białych brzóz
strome dachy, niski próg
i obłoków jasny splot
zawiązane ścieżki dróg
aby nikt nie odszedł stąd
polubiłam pejzaż ten
świat którego nie ma już
w długą podróż w krótki sen
po zielonych zboczach wzgórz
nie zapomnę już tych miejsc
i przyjaciół z tamtych dni
wszytko to już za mną jest
lecz nie zamknę tamtych drzwi
(fragm. A.Jantar)
piękne wykonanie Kasi Wilk
pejzaż ...bez tych co odeszli, bez tych, których kochaliśmy...
nigdy już nie zamkniemy tamtych drzwi...by zapomnieć...
tamten pejzaż...
najpiękniejszy...
na zawsze już będzie w nas...
Muzyka...
...odeszli, ale pozostawili piękne utwory...
lubię do nich wracać...
są utwory - dedykacje...ten szczególnie wzrusza ...
OdpowiedzUsuńMuzycy, poeci, pisarze, malarze obdarzyli
nas pięknem... i choć odeszli, to piękno
pozostanie w nas... i za to im dziękuję. :-)
to prawda Violu...oni nam dali cos.....nieśmiertelnego...
UsuńPiękno i zauroczenie pozostaje...
OdpowiedzUsuńwpisuje się w nasz pejzaż życia na zawsze...i to jest piękne...
UsuńKolejny piękny post.
OdpowiedzUsuńZawsze lubiłam Frąckowiak, ale dzięki Tobie, Krakowianko, na nowo ją odkryłam - bardziej...
Ściskam :)
Fr ackowiak,Jantar...to nasza młodośc,radośc...to nieśmiertelne przeboje,mające w sobie magię tamtych lat...
UsuńZasłuchałam się w Twoich ostatnich wpisach, Krakowianko!Przepiękna muzyka i mądre słowa...
OdpowiedzUsuńAnnę J. wszyscy kochali... zostały jej piosenki. Szczególna jest chyba ta:
http://www.youtube.com/watch?v=LBmUBMnuU2k
masz racje Even...Anna Jantar i jej piosenki są nieśmiertelne...takie perełki,dające radośc...
UsuńNic nie może wiecznie trwac,piękny utwór,ktoś powiedział,że ten utwór był jakby ..zapowiedzią tego co potem się wydarzyło...:(
pozdrawiam:)
Coz, wszystko co bylo piekne zostaje w nas i obok nas...
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
JUdith
i to jest piekne...ponadczasowe Judytko,mamy do czego wracac...
UsuńKoncert poświęcony Annie Jantar był wspaniały. Oglądałem z wielkim wzruszeniem. To piękno doskonałe, to anielskie dzieło. I za to dziękuję artystom. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńja też Zbyszku...to właśnie jest to,co sprawia,że ...artysta tak naprawdę nie umiera...cudowne wspomnienie o Annie Jantar...zawsze z uśmiechem Ją wspominam...
UsuńZawsze lubiłam Annę Jantar. A już cieszy mnie najbardziej, gdy moja córeczka śpiewa i tańczy w rytm " Tyle słońca w całym mieście" :))
OdpowiedzUsuńTo piękna piosenka, nieśmiertelna.Dzięki niej i wielu innym, Anna pozostała...
"Tyle słońca..."jest w niej ogromna radośc,nie znam równie radosnej piosenki,tak energetyzującej,w niej to COŚ jest...do dzisiaj ...na zawsze...
Usuńkażde pokolenie znajduje jakiś utwór Anny dla siebie...
Mój syn,rockowiec,rapowiec i hip-hopowiec...bardzo lubi słuchac "Nic nie może wiecznie trwac"...wzruszyłam się,kiedy go na tym.."złapałam"...a tak się kiedyś zarzekał...i dziwił,co ja słucham...:P
Pani Jantar była ulubioną wokalistką mojej mamy. Jej piosenki przypominają mi moje dzieciństwo. Chyba właśnie to cenię najbardziej w artystach, że dzięki nim, ich twórczości łatwiej przywołać mi wspomnienia. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńmasz racje Violu,Jej piosenki to radośc dzieciństwa,młodości...są niezapomniane...
UsuńIm człowiek wrażliwszy tym dłuzej pamięta..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cie Marysiu w tym dniu zadumy nad przemijaniem.
tak Elu,wspominamy tych co odeszli,bliskich,znajomych,a także artystów,którzy swoimi utworami dali nam radośc tamtych lat...
Usuńpozdrawiam Cie serdecznie;)
Robi wrażenie, szczególnie ostatni.
OdpowiedzUsuńjuż tyle lat słucham tej dedykacji H.Frąckowiak dla Anny Jantar...i zawsze mnie wzrusza...prosty,a jakże wymowny tekst...ogromnie ciepły...
Usuńmiło Kacprze,że dostrzegleś go...
To co napisałaś, jest dość ważne - pejzaż każdy ma w sobie i tylko to nam zostaje, gdy niektóre sprawy staną się "nieaktualne". Na szczęście pamięć i wspomnienia są sprzymierzeńcami.
OdpowiedzUsuńwitaj Bibi:)
Usuńkażdy ma w sobie inny pejzaż,maluja go przez lata pewne...sytuacje,nastroje...To też i utwory ,które wpisują się na zawsze w niego,są jego częścią...bardzo ważną.Dzieki wspomnieniom,ten pejzaż jest zawsze piękny...
Witaj
OdpowiedzUsuńPamiętamy i o Nich, ale przede wszystkim o bliskich, bo pamięć ta pozostanie na zawsze w sercu.
Miłej niedzieli życzę :)
Od jakiegos czasu....nie przezywam tego swieta, ale o zmarlych pamietam w sumie dosc czesto...mysle o nich w rocznice ich smierci...w ich imieniny, urodziny...
OdpowiedzUsuńNatomiast o zanych zamrlych pamietam kiedy o nich pisza, slucham czegos etc:))
Ja też bardzo lubiłam AnnęJantar.
OdpowiedzUsuńI Irenę Jarocką - żebyś wiedziała ile kwiatów i zniczy było na Powązkach przy jej grobie ...
Pozdrawiam Marysiu