poniedziałek, 11 czerwca 2012

jak nas widzą...faceci

Z pewnego programu  dowiedziałam się,że...są cztery główne typy kobiet,według facetów:
kobieta bluszcz,kobieta matka Polka,kobieta wamp i kobieta babochłop.
Wszystkie te typy,jeśli trafią na właściwego faceta,mają szansę stworzenia udanego związku,a jakże.
Kobieta bluszcz od samego początku,zawsze stara się wisiec na facecie,oplata go, jak słaba roślinka,pnącze.....Jeżeli ta roślinka trafi na faceta też słabego,to na pewno nic z tego związku nie będzie.Roślinka przytłoczy go,zgniecie...Piotruś Pan to nie typ dla kobiety bluszczu.
Kobieta matka Polka,to najczęstszy typ,typ całkowicie oddany rodzinie,dla dzieci wszystko,cały czas schylona,dopieszczająca dom ze wszystkich stron.Najmniej ...faceta.:P
Kobieta wamp,wiadomo,wabi...kusi sexapilem,zdobywa męskie serca ,ale jak już ma facetów w garści,to staje się silna i odpychająca,już sobie coś udowodniła,już facet jej z ręki je...staje się zimna i władcza.Do szczęścia facetowi brakuje ,żeby trochę cech z tej kobiety - bluszczu wzięła ...i byłoby nieźle.:P
Kobieta babochłop,to typ postawnej,hardej kobiety, wszystko umie,potrafi...facet przy niej kurczy sie,maleje jego samorealizacja...Właściwie nie ma żadnej realizacji, raczej wygodny fotel po pracy.Nic nie musi ,bo ona wie i zrobi wszystko najlepiej.
Nie będę tu snuc rozważań na temat typów facetów,bo po co...są różni,rożniści.Ważne,by te typy damskie i męskie jakoś dobrze dobierały się.Nie jest to łatwe,ale czasem bywają udane związki.

Tak sobie gdybam teraz,że w okresie rozgrywek EURO 2012, kobiety - bluszcze powinny trochę się odbluszczyc,bo faceci teraz są wpatrzeni bardziej w ekrany telewizorów,żadnych oplatań wokół męskich ciał,bo zrobi się nam facet nerwowy...:P
Taak,kiedyś byłam bluszczem,nawet podczas meczu ...i wybrał mecz(sic!). Ostatnie zdanie (wyjątkowo), do niego należało:

- podaj piwo kobieto...:P

I tak to z nami,kobietami jest...:)



   **********

                                                  

34 komentarze:

  1. To jakaś typologia nader uproszczona, przy tem obca nam duchem narodowym:)) Zamiast bluszcza powinien być rodzimy powój...:)
    Kłaniam nisko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. te rozważania snuł pewien jegomośc,który jest kontrowersyjny,aczkolwiek ja go lubię słuchac i oglądac...bo podrózowac dużo lubi po świecie...:P))
      oczywiście mniemam,iż on narazic się njie chciał,a z przymrużeniem oka tak sobie rozważał:P))
      powój...przedni pomysl,chociaż też roślinka wijąca,oplatająca..P
      pozdrawiam miło...dyg:)

      Usuń
  2. Biedni ci faceci, skoro znają tylko takie typy kobiet - toż wygląda na to, że żaden im nie pasi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiesz Anno,faceci by chcieli ,żeby kobieta była przede wszystkim wampem z domieszką robota wieloczynnościowego...P))
      najgorsze jest to,że ja znam takie kobiety,ktore mają cechy babochłopów i nie da się im wytłumaczyc,żeby faceta dopuściły do pewnych prac...:P))

      Usuń
  3. cóż, mężczyźni lubią upraszczać:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a w myśli widzą wampa oplatającego ich ciało...P)))
      no i podającą do stołu...smakowitości wszelakie...:)

      Usuń
  4. Żadna z tych kobiet nie ma szansy u mężczyzny. Miłego oglądania dzisiejszego meczu. Mam nadzieje, że będzie kolejny cud nad Wisłą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. najczęściej w nieudanych związkach widac niestety pewne cechy obojga...i dlatego zwiąki rozpadają się..Nie ma normalności.
      Mecz będe oglądac...albo my wygramy..albo oni..jak ktoś powiedział...:P))

      Usuń
  5. Typową kobieta bluszczem nie jestem:)))Chyba mam cos z kazdej tej wyliczanki po odrobinie i wychodzi mieszanka z która mój mąz wytrzymał juz 24 lata:))))Pozdróweczka Marysiu cieplutkie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i to może jest przepis na udany związek Elu?
      buziaczki:)
      ja z moim wytrzymałam 19 lat,on pewnie by dłużej chciał...P))

      Usuń
  6. Przed meczem i zaraz po meczu to chyba najlepsze są matki Polki, bo wiadomo - nakarmią, napoją i do piersi /w razie czego/ przytulą. A w trakcie meczu to na pewno najlepsze będą kusicielskie wampy /zwłaszcza jak stoją i kuszą w bramce przeciwnika/, za to bez wątpienia najgorsze - bluszcze, bo jak ręce i nogi oplączą, to jak wtedy grać, czy też kibicować? :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak ręce i nogi opadaną po przegranym meczu, to sobie mogą być oplątane... nie ma to znaczenia...

      Usuń
    2. czyli jak widac,jedni chcą byc oplątani,drudzy nie...i jak wam dogodzic faceci?:P))
      Piotr,może jeszcze nie jest nic stracone...i nic po meczu nie opadnie?..:P))
      a szajba taki chudy,to jakas mimoza musi go opleśc,by go nie złamac biedaka...:P))))

      Usuń
    3. przy okazji zapytam:Piotr,u Ciebie nie ma postu,zalinkowanego u mnie...co jest???

      Usuń
    4. nic nie jest... dłubałem w ustawieniach i mi się niechcący skasował... nie zachowałem też kopii, a że nie był na tyle udany, by przywiązywać do niego znaczenie, więc nie chciało mi się go odtwarzać...

      Usuń
    5. :P))..ok...a teraz na stadion!

      Usuń
  7. kiedyś chłopy we wsi postanowiły ożenić starego gazdę, zatwardziałego kawalera... kiedy już go do tego kroku /babskiego kroku, ma się rozumieć/ przekonali, zapytali go...
    - to jaką babę mamy ci gazdo wybrać, jaka bedzie najlepso?... rozwódka, wdowa, czy panienka?...
    gazda podrapał się w głowę i odparł...
    - dla mnie najlepso to bedzie roz wódka i roz piwo...

    pozdrawiać :))...

    OdpowiedzUsuń
  8. Wydaje mi sie, ze każda kobieta ma jakis procent w swojej osobowości z bluszcza, iles tam z wampa, iles z babochłopa i matki Polki...
    Tylko w niewyrównanych proparcjach. To tez sporo zależy od wieku kobiety...bywaja momenty w życiu kiedy jest sie przede wszystkim matka Polka i takie kiedy jest sie babochłopem...na bycie kobietą bluszczem trzeba mieć odpowiedniego faceta...takiego opiekuńczego, takiego ojca Polaka:)))

    OdpowiedzUsuń
  9. masz racje Aniu...)
    co do tego ojca Polaka też...:P)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bywają jeszcze kobiety wampiry, (to znaczy u facetów tego nie spotkałem) takie, które potrzebują ofiary. Mają niezwykły dar, wybierają sobie facetów słabszych psychicznie, znajdują jego "piętę achillesową" i doprowadzają do rujny. Ostatniego znalazłem w wariatkowie. Ciekawostką jest to, że kobiety te naprawdę cierpią, kiedy ich ofiara znajduje się w stanie krytycznym, lub znika z ich pola widzenia.

    OdpowiedzUsuń
  11. hm...zawsze wampir kojarzył mi się z facetem,haha.
    Kacprze,znalazłeś jakiś nowy typ,który jest chyba najgroźniejszy,powiało grozą...:P))
    Są czasem takie niedobrane związki,które nawzajem doprowadzają się do wzajemnego niszczenia siebie,zamiast normalnie rozstac się,zanim jedno wyląduje w wariatkowie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja znam przypadki takich facetów wampirów, doprowadzających kobiety do stanu zombie.

      Usuń
    2. są tacy Aniu...a potem na kobiety się mówi...że winne.

      Usuń
  12. Czy jeśli nie utożsamiam się z żadnym typem przedstawionym powyżej, to znaczy, że nie jestem kobietą? :)

    OdpowiedzUsuń
  13. widocznie mieścisz się w jakiejś innej grupie - podgrupie,faceci wyszczególnili tu cztery główne....:P)))))

    OdpowiedzUsuń
  14. Ani ze mnie bluszcz, ani wamp,
    ani Matka Polka... nigdzie się nie mieszczę.
    Takie już ze mnie ni to... ni owo... :-(

    OdpowiedzUsuń
  15. ja myślę,że o Tobie Violu faceci nie pomyśleli,żeby nową grupę wymyślic...:P)))
    przechytrzyłaś ich...:P)

    OdpowiedzUsuń
  16. Są jeszcze fajne chłopaki w kobiecym ciele, czyli feministki( za definicją feminizmu według Niny Andrycz).Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. fajne określenie...:P)
    dawniej słowo feministka miało znaczenie pejoratywne,ale na szczęście się to zmienia:)
    pozdrawiam serdecznie Dobrochnę:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jeszcze jedną kategorię można podciągnąć pod babochłopa, tak dosłownie. Ostatnio pracownicę w Tesco wzięła za faceta, ale było larum.

    OdpowiedzUsuń
  19. haha...czasem w takich miejscach można pomylic...:P))
    pozdrawiam miło;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Wiesz, Krakowianko, nie mam pojęcia czy to wynika z naszej elokwencji ( nie piszę gadulstwa, bo uważam, że faceci są większymi plotkarzami od nas; my - tylko "stwierdzamy fakty"), ale przeczytałam gdzieś, że jest aż siedem typów mężczyzn...
    a w tej męskiej typologii też się jakoś jednoznacznie nie odnalazłam...;)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z tego wynika,że oni nas źle widzą,tylko czemu tak bez nas się obejśc nie mogą?...:P)))

      Usuń