Nie będę nic pisac,o przyjaźni tak pięknie napisali kiedyś...inni :
"Kto szuka przyjaciela bez wad, pozostanie bez przyjaciela.
Przysłowie wschodnie "
"Kiedy wszyscy wokół są przerażeni twoim niewłaściwym zachowaniem, przyjaciele mają niesamowitą zdolność dostrzegania dobrych stron twojej osobowości.
Charlotte Gray "
"Każdy umie współczuć przyjacielowi w nieszczęściu, ale trzeba bardzo szlachetnej natury, żeby cieszyć się z sukcesu przyjaciela. "
"Przyjaciele nie dają ci maskotek ani czekoladek. Przynoszą ciepłe skarpetki, krem, który właśnie ci się skończyły, albo słoiki, kiedy robisz przetwory. Przyjaciele wiedzą, czego ci naprawdę potrzeba.
Pam Brown "
.
w najprostszych słowach jest tak naprawdę przyjaźń ukryta :
"Kiedy krzyczysz, wszyscy cię słyszą. Kiedy szepczesz, tylko ci najbliżsi cię słyszą. Kiedy milczysz, słyszy cię twój najlepszy przyjaciel.
Linda Macfarlane "
****
Boże, chroń mnie od przyjaciół. Z wrogami- poradzę sobie sam...:)
OdpowiedzUsuńcały Brunet...:P))
Usuńale może tego jednego warto miec?tylko to czasem trudne,a fakt,z wrogami sobie można radzic...:P
Po co?
Usuńbo to ktoś zawsze...pewny:)
Usuń"Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, gdy nasze skrzydła zapomniały jak latać."
OdpowiedzUsuńtak Even,czasem samemu trudno się podnieśc,a przyjaciel dużo może,nawet to,że jest:)
UsuńMoim zdaniem przyjaciel to ktoś, kto zawsze trzyma ze mną, ale pierwszy wytknie mi błąd. I nawet wtedy, gdy błądzę, trzyma ze mną, co nie znaczy, że ze mną błądzi...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
ci co nam tylko mowią ladne słówka,są nieszczerzy,przyjaciel wytknie nam blad w dobrej wierze...i dalej jest z nami i tak jak piszesz Anno,nie bładzi z nami,ale jest w tym naszym bladzeniu przy nas:)
Usuńpodoba mi się definicja Anny... uzupełnię, że przyjaciel /taki przez duże P/ to osoba lojalna i jednocześnie krytyczna... nie wpieprza się w moje sprawy, ale ma prawo je komentować... tak mam z Belialem... mamy wyjebane wzajemne na nasze życie prywatne, ambicją naszą jest nie prosić wzajemnie o pomoc, ale jak przychodzi co do czego, to stajemy równo w szyku i napierdalamy...
OdpowiedzUsuńtak,to są prawdziwi przyjaciele,bo zawsze w ciemno można na nich liczyc,mimo wszystko,mimo naszych różnic...
UsuńTak właśnie... czasem jest tak, że nie mamy czasu na pogaduchy i spotkania, czasem mamy do siebie bardzo daleko, ale wystarczy jeden telefon, jedno słowo, a wiemy, że przyjaciel zjawi się natychmiast, albo my natychmiast pobiegniemy do niego, bo zawsze możemy na siebie liczyć...
Usuńtak,wtedy tez widzimy,że możemy polegac na przyjacielu,inny powie,że nie ma czasu...
UsuńŻeby mieć przyjaciół, trzeba być przyjacielem.
OdpowiedzUsuńto prawda Kacprze,trzeba zasłużyc na to,by miec przyjaciół...
UsuńMarysiu znajomych ma sie wielu ale prawdziwego przyjaciela tylko jednego.Serdeczności dla ciebie:)
OdpowiedzUsuńmasz rację Elu...ale to może i dobrze...:)
Usuń:)
Przyjaźnić się to wielka sztuka, kto ma przyjaciela to jest człowiekiem szczęśliwym. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńkto ma przyjaciela,tak naprawdę nie jest sam,to prawda Alinko:)
UsuńPrzyjaciele są jak duchy. Jak nie trzeba, wtedy dają znać o sobie, a jak trzeba, wtedy nagle znikają :>
OdpowiedzUsuńtu trochę prawdy jest,haha...ale czy to są naprawdę przyjaciele?
Usuńpozdrawiam Cie szajbko:)