A poezja zawsze jest...nie tylko piękna - między wierszami, można dużo wyczytać...
A i temat WIOSNY w tle...
Czucie niewinne
Leopold Staff
Łąkami idę. W krąg kwiaty
I słyszę brzęki pszczelne.
W powietrzu modrozłotym
Śni próżnowanie niedzielne.
Słońce świeci spokojnie,
Jak gdyby od niechcenia;
Obłoki są tak białe,
Jak by nie mogły siać cienia.
Ptak śpiewa, jak by nie śpiewać
Nikomu ani się śniło.
Jest mi tak dobrze na duszy,
Jakby mnie wcale nie było.
Najpiękniej bowiem jest, kiedy
Piękna nie czuje się zgoła
I tylko jest się, po prostu
Tak, jak jest wszystko dokoła.
W prostocie zdarzeń, rzeczy, tak wiele jest ukryte...
muzyka nieco mniej optymistyczna, ale...co za DUET śpiewa...ech....
Jezusicku - piknie jest, boś pikną łączkę znalazła:-))
OdpowiedzUsuńi taką łąką sobie Leopold szedł...i sobie taki wiersz napisał...ja go nawet rozumiem,haha
UsuńBo bystra z Ciebie dziewczyna:-))
Usuńkocham takie łąki,a zwykłe mlecze,są wtedy...niezwykłe....w ilości ich uroda...no i...stokrotki...:)
UsuńNie tylko duet ale każde z nich osobno spiewają pięknie:) krakowianko ty zawsze podajesz nutkę taka w sam raz:)) Wiosna jest moją najukochańsza pora roku wiec z utesknieniem szukam jej oznak. pozdrawiam cie jak zawsze serdecznie:)
OdpowiedzUsuńbo to dwóch gigantów się spotkało...a każde z osobna też...super gigant...:)
Usuńja tez szukam Elu oznak wiosny,na razie ptaki daja super koncert rano...
buziaki.
:)))Tak ptaszki potrafią być niesamowite:)))))
Usuńtakie trele-morele ptasie...:)))
Usuńmój budzik w komórce to też śpiew ptaków,w lesie, czasem nie wiem,czy budzik to,czy ptaki budzą mnie...hahaha
A mi oni sie z wiosna, latem , plaza, sloncem kojarza
OdpowiedzUsuńhttps://youtu.be/2XMVouTdvIQ
A Staff ma racje nie powiem, ale takie momenty jaki on opisuje to chwilka w naszym zyciu, na ktora po tej wspanialej chwilce trzeba znowu zmudnie zapracowac:)) Nalezy przestac sobie w glowie pieprzyc a umiec zachwycac sie, byc wdziecznym i te wszystkie duchowe prawidla trzeba umiec zastosowac, wyrobic w sobie etc:)))
rzadko doświadczamy Aniu takich chwilek,ale czasem znajdujemy się w jakims miejscu i ...po prostu jesteśmy jakby jego częścią,zapominamy o trudach życia,my i to miejsce,tu i teraz...i jest nam fajnie,tak po prostu...
Usuńa utwór,ktory zapodałaś,podoba mi się...
Kiedys takich chwil doswiadczalam czesciej, teraz coraz rzadziej. :)
Usuńja też Aniu...
UsuńWitaj
OdpowiedzUsuńStaffa uwielbiam, za P.Markowską nie przepadam, nie rozumiem jej tekstów.
Wiosennie, za to pozdrawiam :)
miło Morgano,że lubisz poezję...ja też lubie Staffa
Usuńpozdrawiam serdecznie:)))
Skoro poezja porusza Twe serce, to ani chybi oznaka, że zdrowiejesz:-)
OdpowiedzUsuńoby tak było Caddi, jak rzeczesz:-)
Usuńale sie na wiosnę przepoczwarzyłeś...ładnie...
Wiosna - i wszystko jasne! :)
OdpowiedzUsuńWiosenne pozdrowionka Crackie :)
wzywamy tę Wiosnę,ale jak na razie...gdzieś wiatry ją przegoniły...
Usuńpozdrawiam jednak wiosennie Smurffie :)
Wiosna to optymizm, chociaż u mnie dziś śnieżyca. Ale i tak wszystko zaczyna się w głowie, a zaczyna, przynajmniej u mnie, od pięknych słów muzyki lub poezji. Wszystkiego dobrego w Święta, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńmądrze Zbyszku...pogoda pogodą,ale wszystko jest w głowie,a piekne strofy,muzyka,przybliżają do Wiosny...
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt i Tobie życzę :).