piątek, 17 stycznia 2014

jestem

otwieram okno

śpiewem ptaków
melodią wiatru
promieniem słońca
twoim dzień dobry
z filiżanką kawy
znowu
kolejny raz
z radością dziecka
zanurzam się w życie

jestem




szukamy szczęścia , a przecież...
w zwyczajnych chwilach ono jest przy nas....






22 komentarze:

  1. Szczęście jest tuz za rogiem... czasami tylko na wyciągnięcie ręki:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tez tak uważam i sobie nabazgrałam coś optymistycznego: D
      pozdrawiam miło Caddi

      Usuń
  2. jest przy nas, czasem tak blisko, że nie zauważamy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie Brunecie...patrzymy za daleko....za wysoko....

      Usuń
  3. Tak:) Problem w tym, ze to wszystko jest tak ulotne , nieuchwytne i kruche ...ze nieswiadomi chwil szczescia jestesmy- i chyba wlasnie tak byc powinno:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cos w tym jest Aniu,ta nieświadomość czasem nam coś...uświadamia,ale jest to tak ulotne...

      Usuń
  4. Nie dostrzegamy tego, co jest, gdy jest,
    ale dostrzeżemy, gdy tego zabraknie.
    Tacy my są :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szukamy,narzekamy...ale właśnie tego brak...otwiera nam oczy,to prawda...

      Usuń
  5. Piekny wiersz. Tylko "kawę" zastąpiłabym "herbatą"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Ismenko,zapomniałam,ze ktos może woli herbatke od kawy...D
      ech...dzisiaj otwarłam okno,a tu leje deszcz,niestety...

      Usuń
  6. Piękne...
    Kilka słów a tyle w nich treści...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Violu,ptaku niebieski...:-)

      Usuń
  7. Piękne słowa. Żeby być szczęśliwym, trzeba dawać szczęście... Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda Zbyszku,a szukamy nieraz zbyt trudnych odpowiedzi,gdy proste sa obok...

      Usuń
  8. I trzeba mieć jeszcze bliskie osoby - tak jak Kubuś Puchatek:-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. otóz to Jadziu...otóz to..Kubus Puchatek,to szczęściarz...

      Usuń
  9. Ooo... Crackie wróciła do pisania wierszy na blogu... i od razu jakby cieplej się tutaj zrobiło... a może to promyczek szczęścia zaświtał? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tam,zaraz wróciła...czasem tak mam,haha
      miło mi,że zrobiło się cieplej...bo za oknem okropna pogoda...

      Usuń
  10. Szczesicie jest, bo bez niego, coz warte byloby zycie...
    J.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak Judytko,to prawda,życie nie miałoby sensu...

      Usuń
  11. Powiało radością, ładny wiersz, serdeczności zostawiam.

    OdpowiedzUsuń