Dlaczego mężczyźni nie lubią komedii romantycznych?
Czasem tak się zastanawiam, bo co któregoś znajomego zapytam, to widzę wyraźnie skrzywienie twarzy...
Ja osobiście lubię ten gatunek,ale...wolę klasykę, to znaczy starsze amerykańskie filmy (Bezsenność w Seatlle, List w butelce, Pretty Woman i inne), nie jestem entuzjastką polskich komedii romantycznych, niestety,tu nie powiem,że dobre,bo polskie.
Panowie zarzucają temu gatunkowi brak konkretnej fabuły, mdłe bohaterki (hm...)...no nie wiem co jeszcze, ale czy tak naprawde jest, czy każdy facet nie chce sie do tego przyznać,że czasem miło jest ogladnąć spokojny, nastrojowy film, z dobrym podkładem muzycznym, bo tak czasem jest, w miłym towarzystwie na przykład ?
Wydaje mi się, że ocenianie filmu według gatunku krzywdzi niektóre naprawdę dobre filmy, bo w każdym gatunku bywają swoiste perełki...i śmieci. Jest dobry, albo zły film...a nie gatunek.
To proste: kobiety są z Wenus a mężczyźni z Marsa:-)
OdpowiedzUsuńhaha...a wiesz Caddi,źe cos w tym jest...ale to tylko część prawdy
UsuńNo wlasnie...uczucia, toz to slabosc, nieoprawdaz? uczuciowy facet to taki chyba slabszy gosc. To kobiety moga sie z uczuciami obnosic, z porzuceniem , zdrada, nieszczesliwa miloscia, teskonta, ale twrady facet? E nie...w ogole to nudy. Akcja sie liczy, seks, to akcja ...oni z romantycznych filmow to porno preferuja. tam sa doznania, a nie takie tam pierdu, pierdu kobiece....przytulanki , glaskanki, patrzenie sobie w oczy, spacer nad morzem za raczke:)))
OdpowiedzUsuńPausini- rewelacja!!! :)))
tak na co dzień faceci lubią kobiece przytulanki, są i romantyczni niektórzy,ale do tego,że romantyzm w filmach podoba im się,to za żadne skarby nie przyznają się,hahaha
Usuńa Pausini jak zawsze...super,tez ją lubię:)
No ja też nie przepadam. Czasami zdarzy mi się obejrzeć. Ale doceniam właśnie za spokój akcji i muzykę. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZbyszku,bardzo dyplomatyczny komentarz...haha,ale miło,że doceniasz...bo faktycznie muzyka jest zawsze ponad gatunkiem...
Usuńpozdrówki:))
No niestety Marysiu - chociażem baba, to nie lubię żadnych komedii romantycznych.
OdpowiedzUsuńPozdrówki najserdeczniejsze:-)
Jadziu...rozumiem Ciebie,przecież każdy ma swoje ulubione filmy...a to baba z Ciebie...haha
Usuńpozdrawiam miło:-)
Nigdy nie dzieliłem i nie dzielę kina na kino kobiece i męskie... są dobre filmy i złe filmy. Znam facetów lubiących "Love story" i kobiety lubiące "Terminatora", wszystko zależy od gustu. Lubię komedie romantyczne pod warunkiem, że są dobrze zrobione... na pewno nie wszystkie. Co do jakiegoś przesadnego obnoszenia się ze swoimi uczuciami, jak ktoś tu powiedział rzeczywiście nigdy tego nie robię i uważam że tak powinno być, ale ogólnie jestem romantykiem i lubię romantyczne historie, nie wiem czemu miałoby to być powodem do wstydu, czymś niemęskim i w ogóle... bycie facetem polega na czymś trochę innym. Każdy ma prawo nie lubić komedii romantycznych, tak jak każdego innego gatunku, ale ta moda na unikanie ich, krytykowanie i wyśmiewanie to jak dla mnie często kwestia jakiejś... niedojrzałości i chęci udowodnienia wszystkim jakimi to niektórzy są twardzielami... tylko niestety nie ma to nic do rzeczy.
OdpowiedzUsuń