I praca dośc intensywna niestety i...WIOSNA, a więc mniej siedzenia przy kompie.
Może to też i tzw. zmęczenie wiosenne?...nie wiem.
PIEKNIE JEST , troszke opóźniona ta wiosna, ale jakby chciała nadrobic to opóźnienie,
bo CZUJĘ ,WIDZĘ SZALEŃSTWO w tym wybuchu zieleni, żółci, różu, bieli...a łąki pełne żółtych mleczy to istne kobierce!
Nareszcie zakwitły BZY....ech...
W mieszkaniu obowiązkowo musi nimi pachniec, nie ma innej opcji..:P
fot.krakowianka
głowa w... :P
"Jak pięknie by mogło być
Na ziemi wiecznie zielonej
Wystarczy wiedzieć, gdzie wstaje świt
I pójść, i pójść w tę stronę
Wśród szczęku broni, zgiełku spraw
Krzyczą Kasandry wszystko wiedzące:
Tu mądrość świata na nic się zda
Tu trzeba umieć spojrzeć w słońce"...
/fragm/
*********
"Panno pszeniczna, zielonooka
Nachyl się nad moim życiem
panno o włosach sypkich, jak piasek
Pozwól się tobą zachwycić
Panno pszeniczna, miodowa
Panno dobrej jesieni
Kiedyś ci serce podarowałam-
Okryj mnie płaszczem nadziei
Ogrzej mi serce w nocy
Ogrzej mi myśli w dzień
Niech echo twoich kroków
Rankiem napełni sień ..."
/fragm/
Jeszcze raz przepraszam,że mnie tu będzie jakby...mniej...ale będę wpadac do Was...:-)
(zdjęcia z komórki,to również i nie najlepsza jakośc,za to też przepraszam..:))
Już więcej nie będę używac słowa "przepraszam",norma przekroczona...:P
Zapachniało bzem! Mam go przy domu i od prawie trzydziestu lat przycinam i dbam, by kwitł.
OdpowiedzUsuńSerdeczności i siły na trud zmagania się z realem:-)
dzięki Krzyśku:)
Usuńdla mnie BEZ to jak narkotyk...:P)))
Zapach i wygląd zniewalający. Też zaczyna pochłaniać mnie real, ale taka chyba natura wiosny i lata. Chce się być wszędzie i wiele robić. Super dźwięki wybrałaś. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńmasz rację Zbyszku,czasem chce się jak najwięcej tej WIOSNY poczuc,zobaczyc...mimo zmęczenia,bo niestety Unia kochana dodaje nam pracy...:(
Usuńpozdrawiam:)
Krakowianko, jak Ci pięknie, bzowo w tym bukiecie!:) A ja jeszcze czekam na mój pod domem, by w pełni zapachniał! Jest już tuż, tuż... :)))
OdpowiedzUsuńEven,ja juz mam pod blokiem kwitnący bez,pachnie mi po wyjściu,ale ten to kupny...haha
Usuńa pod oknem lipa zapachem odurza...
Lipę też miałam - potężne drzewo, ale... wycięli:( tak jej żałowałam, że słów brak.
UsuńMyślę, że dziś, najdalej jutro i u mnie zapachnie rozkwitłym w pełni bzem:)
Even...po prostu wszędzie zapachy...wiosny,ech...
UsuńBez kojarzy mi sie z namiętnym pocałunkiem:))))Zima była intensywna teraz kolej na wiosnę!Aż boję się myśleć co bedzie latem:)))))Nutki refleksyjne...Scciskam cie Krakowianko mocno!!!
OdpowiedzUsuńEluś...a Ty tak wiosennie nastawiona na maxa...haha
Usuńbuziaki posyłam :)
Witaj
OdpowiedzUsuńBzy uwielbiam, na jutro mam ich obiecany bukiet :)
Pozdrawiam mile na spokojny tydzień :)
Morgano,witaj zatem w klubie ...;P
Usuńpozdrawiam również mile:)
To ja nie wiedziałam, że Smoczek tak ładnie wygląda w bzach... :-))
OdpowiedzUsuńStokrotko,miło mi,ale to bzy są tu bohaterem,ja tylko je wącham...:P))))
Usuńtak jak w wierszu Tuwima - głowę w bzy,w zatracenie...:P)))
Jak miło -
OdpowiedzUsuńbez, Halina Frąckowiak - i Krakowianka :))
Ściskam!
Anno,tak jakoś bzowo teraz,pachnąco...dzięki serdeczne:)
UsuńPięknie jest! Wreszcie! U nas w ogrodzie bez też przecudnej urody, tylko żal mi go zrywać do wazonu, bo tak szybko więdnie... Nie znikaj z bloga, smutno będzie!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńtak,nareszcie,bo ten bez tak się spóźniał jakoś...:P))
UsuńTrutniowa,nie odchodzę,ale rzadziej tu będe,napisałam usprawiedliwienie...:P)))
(w czasach szkolnych takie czasem pisałam z podrobionym podpisem taty,bo był łatwiejszy,ale ciii...haha)
Bzy pasuja do Ciebie!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judyta
dzięki Judytko,a BEZ kochają wszyscy chyba...szkoda,że jest tak krótko...:)
Usuńpozdrawiam serdecznie:)
Krakusku Drogi , u mnie cały dom jest w bukietach bzu:) Wczoraj myślałam nawet o zrobieniu zdjęć wszystkim bukietom.
UsuńPrzed domem 6 krzewów bzu, z czego 4 tak już dorodne i wysokie, że niemal dosięgam ręką z okna :))) A cieszy to tym bardziej, że kiedyś sama je sadziłam! :)))
Aaa, bo zapomnę znów:świetna szata graficzna smoczej jaskini! :)
Witaj w klubie :D
OdpowiedzUsuńTy taka bziara jak i ja, choiazby miał być kradziony, hiii..hiii. Na szczęście mam swój własnoręcznie posadzony, fioletowy i pachnący... Jak wiosna ti bez musi być u mnie w domu. Mógłyby być cały rok, ale se ne da. Pozdrawiam konwaiowo bzowo.
OdpowiedzUsuńNo, ale za to trawy, że kosiarka nie nadąża. Za to dzisiaj odkryłem różne kolory zieleni obserwując las. Zastanawiam się czy zdjęcie potrafi oddać to co widzę ze swojego balkonu.
OdpowiedzUsuń