Nie jestem znawcą malarstwa,ale lubie patrzec na obrazy, niektóre fascynują,szokują,wywołują skrajne emocje...a niektóre mają w sobie coś tajemniczego.
Lubię patrzec na tę tajemniczośc,ale czy bym chciała miec je w domu?...nie wiem.
Nie wiem, bo jednak najbardziej podoba mi się impresjonizm w malarstwie, szczególnie obrazy Claude Moneta. Kocham te klimaty i kolorystykę...i gdybym miała większe mieszkanie...:P
Natknęłam się ostatnio,dzięki znajomemu, który szczególnie stara się mnie przekonac do malarstwa polskiego...na dzieła, które bardzo pasują w tym okresie Wielkiego Tygodnia.
Tak pomyślałam, patrząc na nie.
Są niesamowite. Jaka wyobraźnia autora...
Zresztą sami popatrzcie (klikając w obraz zwiększamy):
Arka Lucyfera
After Passion
Ich autorem jest nieżyjący już Wojciech Voytek Nowakowski.(1959-2011).
"Na dzieła Wojciecha Nowakowskiego duży wpływ miała jego fascynacja starymi budowlami, ruinami oraz antykami, którą wyniósł z rodzinnego miasta - Łęczycy. W jego twórczości często pojawiają się postacie biblijne oraz postać diabła Boruta."
"Mroczne jaskinie, legendy o straszliwym strażniku łęczyckiego skarbu, diable Borucie, często pojawiają się na płótnach Voytka Nowakowskiego. Od tamtego czasu artysta stosował farby olejne i techniki starych mistrzów, którzy go ukształtowali - John Martin, Rembrandt, Rubens, van Dyck - aby stworzyć swój własny magiczny świat ze swoich wyobrażeń i snów o życiu, śmierci, w atmosferze tajemnicy."
źródła:
http://www.galeria.pepiniera.pl/artysta,146,wojciech-voytek-nowakowski,0.html
http://www.artinfo.pl/?pid=events&sp=relation&id=11790&lng=1
http://www.galeriatriada.com/tresc/78,1
****************************
Szerokie horyzonty Twoje :)
OdpowiedzUsuńBardzo wszechstronne zainteresowania masz Smoczyco, no fiu, fiu normalnie /z podziwu/ ;)
Dla mnie każda forma tworzenia czyni swego autora godnym pochylenia się ku nimu. Nawet za samo chcenie, a fajnie jak mu do tego wychodzi :)))
Pozdrawiam.
mnie zawsze interesowały obrazy kawałku,ale jestem tylko amatorką,ale...co mi sie podoba,to podoba..a nawet zachwyci...ale są malarze niesamowici...
UsuńI znów odnajduję w nas coś podobnego Krakusku Kochany- ja tez najbardziej ukochałam impresjonizm! :)
OdpowiedzUsuńA obrazy zaprezentowane tu , naprawdę mają w sobie coś niesamowitego!
podziwiam niesamowitą wyobraźnię i kolorystykę...efekty...
UsuńAkurat byłam w Warszawie, gdy w tamtejszym Muzeum Narodowym eksponowano 'Zdjęcie z krzyża' Rubensa. Nie znam się na malarstwie, ale poszłam zobaczyć ten obraz - za namową przyjaciółki-malarki. Gdy stanęłam przed dziełem, zamarłam z wrażenia, popłakałam się. Mimo żem profan w tej dziedzinie, zrozumiałam różnicę istniejącą między dziełem sztuki a kiczem oraz między oryginałem a reprodukcją.
OdpowiedzUsuńWiele lat wcześniej miałam podobne (acz nie tak silne) przeżycie w krakowskim Muzeum Narodowym. Urzekła mnie 'Śmierć Ellenai' Jacka Malczewskiego, a także 'Wiatr halny' Stanisława Witkiewicza (ojca Witkacego).
Niestety nie dotarłam jeszcze do 'Damy z łasiczką' - może wiesz, Krakowianko, czy obraz ten wrócił już do Krakowa...
Ściskam!
Anno,piękny jest obraz 'Śmierć Elenai",a Dama z łasiczką jest w Kraku...na Wawelu,Czartoryscy w remoncie...
Usuńpozdrawiam miło:-)
O! Dzięki za info, Krakowianko :)
UsuńTo mamy podobną wrażliwość :). Obrazy zaiste niesamowite - tajemnicze, magiczne i niepokojące
OdpowiedzUsuńmiło mi Urdenie...to niepokojące właśnie było by powodem,że jednak wole z daleka patrzeć i podziwiać...
Usuńmagiczne i niepokojące...działają na wyobraźnię,jest sie jakby juz...TAM...jedną nogą...w jakiejś otchłani...
Bardzo mi się ten drugi obraz podoba.
OdpowiedzUsuńI Erę teź lubię.
Pozdrawiam Smoczku!
bo ten drugi obraz jest spokojniejszy,a też piękna kolorystyka...
Usuńdziękuję Jadziu:)
Obrazy piękne, klimatyczne, mogą wciągnąć... Ale w domu bym ich nie chciała, budzą niepokój... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńo to mi właśnie chodzi ...ale malarz niesamowicie oddał te atmosferę tajemniczości,grozy...głębię...jakby nas osaczała...wciągała...
UsuńTrutniowa...jak dobrze,że tu jest jakoś...jaśniej i bezpieczniej...niż na tej arce Lucyfera...hahaha
chociaż...ten drugi obraz jest nieco spokojniejszy...jakby z mroku wyjscie widać,jasność...hm...źle nie jest...
UsuńCiekawe prace, osobiście lubię takie klimaty -tajemnicze, pełne niedopowiedzeń i ukrytych symboli. Tematyka tych prac jest wg mnie podobna do malarstwa Z.Beksińskiego, którego prace od dawna budzą mój zachwyt, zresztą kilka z tych prac już kiedyś prezentowałem na swoim blogu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam lekko przed północą, porą duchów ;)
masz rację Smurffie,niektore obrazy powodują,że zatrzymujemy się,bo coś w nich zaintrygowało nac,pobudziło wyobraźnie...i to jest piękny przekaz artysty...
Usuńpozdrawiam miło;)
Nie znam sie na malarstwie, ale odwiedzam wystawy polecane przez znawcow i nigdy sie nie zawiodalam... Mysle, ze kazsy z nas ma wrazliwosc na piekno obrazu i przeslanie z nim zwiazane... Zawsze sie czego s uczymy patrzac na inych...
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
ja tez tak myślę Judytko,że nawet ci,co nie znają się,mają wrażliwośc,odnajdują w obrazach pewien przekaz,bo umiemy patrzec...
Usuńpozdrówki miłe:)
Z natury jesteśmy wzrokowcami. Większość otoczenia poznajemy wzrokiem. Obraz pobudza wyobraźnię i pozwala wykraczać poza to, co już znamy.
OdpowiedzUsuńtak Krzyśku,znajdujemy w obrazie nowe przestrzenie,doznania...i nasza wyobraźnia zaczyna działac,bywa tak z niektórymi dziełami,z pozoru zwykłymi,ale...tak się bliżej przyjrzec...
Usuń:)
Ostatnio odkrylam ta pania...jest impresjonistyczna. Jak nazbieram dosc kasy to se cos z jej kolekcji zakupie. Nie jest bardzo droga, ale ....
OdpowiedzUsuńhttp://www.energiamalarstwo.pl/obrazy_olejne_pejzaze.php
A te obrazy przez Ciebie przedstawione to mieszanka serrealizmu i impresjonizmu- tematycznie surrealizm, a technicznie impresjonizm:))
bardzo mi sie podobaja:)
Aniu,poogladałam sobie te obrazy...nawet niezłe,to pole z makami mi sie podoba,żaglówka i to ostatnie,w barwach jesieni...
Usuńfajnie,że podoba Ci się...ile jeszcze nieznanych dzieł,a niesamowicie działajacych na wyobraźnię...
Zaglowka i mi sie podoba...mam jeszcze jeden link ( musisz klikac na strzalki z prawej strony ogladanego dziela to bedzie sie na kolejne prace przesuwac)...nie zamierzam kupowac, ale...facet swietnie maluje kobiety- charakter, osobowosc probuje uchwycic...
Usuńhttp://wlodzimierzkuklinski.art.pl/prace.aspx
Arka super!... i bynajmniej nie z powodu Pana Lucjana, bo równie dobrze tytuł mógłby być "Jajo strusia rozcięte katowskim mieczem do krojenia rzęsy wodnej na pupie południcy"...
OdpowiedzUsuńco do muzy, to zawsze ceniłem motywy gregoriańskie i w ogóle takie różne akcje...
pozdrawiać :))...
ja tez tak uważam,że Arka jest niesamowita,niepokojąca,malarz pokazał bogactwo swojej olbrzymiej wyobraźni,uzyskać takie efekty,kolorystykę...to mistrzostwo...
Usuńw sumie ma coś z piekielnego piękna...niech już zostanie ten..Lucyfer...P
a muza gregoriańska ma tez coś z tajemnicy...
pozdrawiam :))
Obrazy niesamowite! Zapadają w serce i umysł:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że prawdziwe dzieła budzą w nas różnego typu odczucia - potrafią zachwycić, ale i przerazić, wzruszyć i rozśmieszyć,koić i niepokoić... chyba tylko koło szmiry przechodzimy obojętnie:)
Pozdrawiam, Krakowianko, w ten niezwykły czas Wielkiego Tygodnia - świetnie go zilustrowałaś:)
dziekuję Even,Ty też przypomniałaś mi postem Pasję...przeżyłam to jeszcze raz...
Usuńpozdrawiam serdecznie:)
Bardzo kolorowe dzieła, ale maja swoja głębię i sens. Ja ostatnio zakochałem się w nieco mroczniejszych obrazach Friedricha. No, ale to chwilowe u mnie, pewnie przyjdzie czas i na impresję :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCzasem tak mamy Zbyszku,że chcemy mrocznośc i tym zachwycamy się,a czasem i impresję...dobrze,że jest różnorodnośc...
Usuńpozdrawiam serdecznie:)