Nie jest łatwo czasem rozmawiać z mężczyzną.
Psychologowie radzą, żeby często rozmawiać ze sobą, o problemach też, ale...jak tu rozmawiać, jak men kiwa głową, że tak, że rozumie...a za kilka dni np.dokładnie robi odwrotnie, albo jakby...zapomniał o co tu chodzi...
I znalazłam powód...że to nasza, kobiet wina. Nie umiemy z nimi rozmawiać.To znaczy tak oni uważają... Zacytuję poradę kobiecego portalu:
Kobieta w rozmowie pragnie wyrazić siebie, chce nawiązać z rozmówcą emocjonalny kontakt. Stąd w naszych wypowiedziach zwykle tyle ekspresji: szczegóły się mnożą, wątki krzyżują, co i raz pojawia się jakiś słowny ozdobnik, różne „ochy” i „achy”. Mężczyzna natomiast nawiązuje dialog zawsze w określonym celu: trzeba rozwiązać konkretny problem, to czy tamto omówić, by szybko załatwić sprawę. To dlatego on traci zainteresowanie rozmową, gdy rozwodzisz nad każdym szczegółem.Wniosek: staraj się mówić zwięźle. Gdy streścisz problem w kilku zdaniach, wysłucha cię do końca!
Ileż to razy słyszymy od nich: ACHAAAA...to tobie O TO chodziło, to czemu nie powiesz tego wprost...
Ręce opadają, burza wisi w powietrzu...i nagle on...
I już jest w sumie OK...śmiejemy się.
Co nie oznacza, że mamy jednak ciężko z tym...wprost....:-)
I czasem trzeba sobie dla zdrowia pokrzyczeć muzycznie...:-)
Krakowianko - faceci sa po prostu jacys dziwni:)) My przeciez ZAWSZE mowimy wprost tylko do nich chyba to krzywo dochodzi... trzeba predkosc wiatru uwzglednic, przeszkody stojace na drodze dzwieku i go zmieksztalcajace, np. : telewizor .... Oj nie mamy latwo z facetami (p) :))))
OdpowiedzUsuńhahaha...tych przeszkód na drodze dźwięku jest sporo...to fakt...
UsuńWolę konkrety. Słowa są potrzebne wtedy, gdy są uzasadnione :) Ale za Drupiego dziękuję, bo lubię. Pozdrawiam miło.
OdpowiedzUsuńmądra odpowiedź Zbyszku...ale dla nas wszystkie nasze słowa sa uzasadnione...haha
Usuńa ten utwór Drupiego niedawno odkryłam...przypadkiem i od razu...też mi sie spodobał...
pozdrawiam wesoło.
"Wniosek: staraj się mówić zwięźle. Gdy streścisz problem w kilku zdaniach, wysłucha cię do końca!"
OdpowiedzUsuńŚwięte słowa, sęk w tym, że w przypadku kobiet to istne "mission impossible", one po prostu tak nie potrafią :)
oj tam,oj tam,my jesteśmy takie delikatne istoty,mówimy zwięźle,ale...z większym wyczuciem chwili...;-)
UsuńCzyli trzeba od razu powiedzieć: "Posprzątaj ten bajzel co masz w swoim pokoju", a nie delikatnie "Czy nie uważasz przypadkiem, że masz tu jakiś nieład artystyczny???"
OdpowiedzUsuńTylko, że on i tak nie posprząta!!!!
o,właśnie tak...Stokrotko,hahaha...oni dziwnie w tym bajzlu odnajdują się...
UsuńBo tak to już jest kobiety są z Wenus a mężczyźni z Marsa. Rzadko udaje się im tak naprawdę zgrać.
OdpowiedzUsuńZ okazji nadchodzących Świąt
ze szczerego serca , życzę
nadziei - by nie opuszczała,
radości -by rozweselała,
miłości - by obrodziła,
dobroci - by zawsze była
małą gwiazdkę przed świętami
może spełni się marzenie białe Boże Narodzenie.
dziekuję Alinko za piękne życzenia.
Usuń