Ujrzałem Kometę ze złotym warkoczem
Zaśpiewać jej chciałem, zniknęła mi z oczu
Przez chwilę świeciła nad lasem, a potem
zostały mi w oczach monety dwie złote
Monety ukryłem w szczelinie pod dębem
Gdy kiedyś powróci, gdzie indziej już będę
Gdzie indziej już będę i duszą, i ciałem
Ujrzałem kometę, zaśpiewać jej chciałem
O lesie, o trawie, o wodzie
O śmierci, co po każdego przychodzi
O miłości, o zdradzie, o świecie
O wszystkich ludziach, co żyli tu, na tej planecie.
/J.Nohavica - fragm. tłum./Zaśpiewać jej chciałem, zniknęła mi z oczu
Przez chwilę świeciła nad lasem, a potem
zostały mi w oczach monety dwie złote
Monety ukryłem w szczelinie pod dębem
Gdy kiedyś powróci, gdzie indziej już będę
Gdzie indziej już będę i duszą, i ciałem
Ujrzałem kometę, zaśpiewać jej chciałem
O lesie, o trawie, o wodzie
O śmierci, co po każdego przychodzi
O miłości, o zdradzie, o świecie
O wszystkich ludziach, co żyli tu, na tej planecie.
Czytamy co jakiś czas o kolejnej odkrytej komecie,małym ciele niebieskim - jak podaje wikipedia, które wykazuje swoją aktywnośc jedynie wtedy, kiedy znajduje się blisko gwiazdy, potem znika w otchłani kosmicznej, jako zamarznięta kula skalno-lodowa.
To tak w uproszczeniu,wielkim uproszczeniu,bo kometa to mała bomba chemiczna tak naprawdę,jak się tak więcej poczyta...:P
Nie wiadomo , jak to jest z tym zbliżaniem się komet do Ziemi, na pewno lepiej, gdy kometa jest jak najdalej.
Myślę, że w rejonach gdzie widziane były te ciała niebieskie , np.słynna kometa Halle,a - widziana w Chorwacji w 1997 roku, była olbrzymią sensacją i na pewno dostarczyła niesamowitych wrażeń:
Wtedy chyba tak naprawdę człowiek widząc to zjawisko zdaje sobie sprawę,że tam...gdzieś w przestrzeni międzyplanetarnej dzieją się rzeczy...niesamowite.Magiczny świat Kosmosu...
Kometa Halle,a - według prognoz i obliczeń ma pojawic się 28 lipca 2061 roku...
Czyli dopiero za 49 lat...
To zdjęcie z netu następnej widzianej...komety:
20 stycznia 2007 10:46 UT. fot. R. H. McNaught, Siding Spring Observatory.
Coś jest w słowach tej ballady znanego czeskiego barda Jaromira Nohavicy:
Jak posąg Dawida wykuty w marmurze
wciąż stałem, szukając Komety tam w górze
Daremnie czekałem. Gdy ona powróci
mnie już tu nie będzie. Ktoś inny zanuci...
O lesie, o trawie, o wodzie
O śmierci, co po każdego przychodzi
O miłości, o zdradzie, o świecie..
Piosenka będzie o nas i Komecie
***
Chciałabym ujrzec kiedyś kometę,z długim jej "warkoczem", niesamowity widok, tak myślę, wsłuchana w piękną balladę...Teledysk jednak nie o pięknym życiu opowiada...ale tak bywa,na tym świecie na naszej...Planecie :(