piątek, 19 czerwca 2015

żywe kamienie

Ostatnio odkryłam pewną roślinę /odkrycie nastąpiło w zaprzyjaźnionej kwiaciarni/, którą po prostu muszę mieć,ale najpierw poczytałam o niej nieco...wolę teoretycznie przygotować się, czy dam radę to CUDO sobie hodować.I myślę, po lekturze internetowej i rozmowie z kwiaciarką, że mogę zaryzykować.
To cudo nosi nazwę "żywe kamienie"- Lithops  i jest sukulentem, dość łatwym w uprawie...tak piszą.
A wygląda tak na samym początku:


potem tak:






Żywe kamienie pochodzą z Afryki Południowej. Żyjąc w skrajnie niekorzystnych warunkach przystosowały się do nich, wykształcając umiejętność magazynowania znacznej ilości wody w niskich, grubych i napęczniałych liściach, wyrastających parami z krótkich podziemnych łodyg. Są one całkowicie zrośnięte i tylko u góry przebiega poprzeczna szczelina dzieląca je na dwie części./ TU /
Z tej szczeliny, jesienią wyrasta kwiat. Roślina ta, podobno przynosi szczęście, bo jak wynika z historii jej odkrycia, przyniosła jej odkrywcy bardzo pozytywne zmiany w życiu.
Obojętnie...czy to prawda czy nie, jest to bardzo oryginalny okaz i nie wymaga trudnej uprawy.Coś dla mnie.;)

Co ciekawe, przeglądając ostatnio strony o tej roślinie, która pochodzi z Afryki  / nazywana jest też kaktusem żywym kamieniem/...wspomniałam sobie o ś.p.siostrze Judycie, która prowadziła blog La vie est Belle...i ja też, która tyle lat działała właśnie w Afryce, Kamerunie...i dzisiaj patrzę, a tu nowy wpis zakonnic na Jej blogu..;)...przypadek?

Ta niepozorna, oryginalna roślinka przywołała wspomnienia...Kiedyś na swoim blogu siostra Judyta zapodawała piękne zdjęcia z oryginalnymi kwiatami pustyni  Afryki. Tam to były okazy dopiero...

muzyka...hm...też z Afryką w tle, taka wakacyjna, na lato :)





.../zdjęcia z internetu/

27 komentarzy:

  1. No i proszę! Nawet w kamieniach jest życie:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czyli same cuda Caddi...:)...i te cuda są na wyciągnięcie ręki, taki kamyk,a jak pięknie kwitnie...

      Usuń
  2. Naprawdę wspaniałe odkrycie, Krakowianko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. te roślinki są super:)))
      dobrze,że kwaiciarnie sprowadzają takie nowości...

      Usuń
  3. No tak...egzotyka , a dlaczego nie polskie konwalie, maciejka , bez..? Opatrzylo sie no nie? (p)
    Ja tak sobie mysle Krakowianko, ze moze by tak koralowce....opyliloby sie kamienie i mialoby sie na spelnienie marzen:)) Trzeba pomyslec....
    W sumei u mnie tez by sie to Twoje kwiecie przyjelo. Okna w wiekszosci wychodza u mnie na poludniowy- zachod....cieplarnia i wypalarnia latem na parapecie. kwaitow domu pieknych dorobic sie nie idzie...trzeba w kwitnace kamienie zainwestowac. Dobremu gospodarzowi to i kamien urodzi:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie mam dużo miejsca w domu na kwiaty,szukam zatem jakiejs alternatywy,a te kamienie wydaja mi się łatwe w uprawie,a jeszcze sa kwitnące...i nie zabierają dużo miejsca...to ich atut...i są w niektórych kwiaciarniach już...
      podobaja mi się,może zachęcę?:))

      Usuń
  4. Kiedyś oglądałam w tv program na temat tych zadziwiajacych kwiatów.nie wiedziałam jednak że można je kupic w naszych kwiaciarniach.
    nutka pogodna ,przyjemnie sie słucha.a moim marzeniem jest zobaczyc w orginale takie tance afrykanskie.a co pomarzyć przecież można :))) Uściski zostawiam dla ciebie Kakusku:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wprowadziłam juz w letni nastrój,jak widzę...a te kamyczki są niesamowite...i jakie ładne mają kwiaty,gdy kwitną...
      Ciebie również ściskam Elu:)

      Usuń
  5. Wiesz, nie widziałam i nie wiedziałam o kwiatach - żywych kamieniach. Są tak ciekawe i piękne, że muszę poszukać informacji o nich i ... aż chcę je mieć na parapecie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo mi miło Loono, faktycznie dziwna to roslinka,a jak ładnie kwitnie...
      pozdrawiam miło.

      Usuń
  6. Cuda, cuda, cuda, cuda....:-)
    A u Siostry Judytki też byłam...
    Podobno nic w życiu nie jest przypadkiem Marysiu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też tak myslę Stokrotko Miła....

      Usuń
  7. Marysiu , tez o niej ostatnio myślałam, muszę zajrzeć, a te kamienie cudne, tez bym chciała taki mieć.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. takie kwitnące kamyczki,nie zajmuja dużo miejsca...można spróbować....
      Pozdrówki miłe.

      Usuń
  8. naprawdę nie znałaś tej roślinki?... nie godojze kobito...
    przyznać jednak muszę, że kwitnących w realu sam nie miałem okazji widzieć /tylko na fotkach/...
    sukulenty jednak tak już mają, że zbyt często nie kwitną, rzadko się biorą do rozmnażania... są wybitnie nieprorodzinne :)...
    pozdrawiać jzns :)...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no nie znałam...haha, ale wejście smoka...ale jak fajnie byc jeszcze odkrywcą ;D
      sama jestem ciekawa,czy mi zakwitnie toto...haha, ale kwitnie ciekawie...w ogóle to arcyciekawy sukulent...

      Usuń
  9. Są piękne. Miałem kiedyś sporą doniczkę, ale chyba za dużo podlałem i szybko zmarniały. Teraz zajmuję się rosiczką, to dopiero bestia :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. znana mi nazwa,ta rosiczka,ale gdy na YT zobaczyłam co ta bestia robi...i jak męczą się owady gdy je zjada...to bym Zbyszku nie potrafiła tego gada hodować...okropna roślina...przed wyrzuceniem bym dobrze ją podeptała,haha...no wybacz,ale to reakcja po oglądnięciu filmu...troszke Ci sie dziwię,mimo wszystko...hm...
      pozdrawiam .

      Usuń
  10. Bardzo ciekawa ta roślinka do tej por o niej nie słyszałam. Może i ja spróbuję zaopiekować się takimi żywymi kamyczkami;-)))
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie są drogie,można zawsze spróbowac,a nóż,a widelec...:))))))

      Usuń
  11. Jakieś takie kosmiczne te roślinki jak dla mnie... chyba jednak wolę nasze poczciwe bratki, stokrotki albo tulipany :)
    Pozdrowionka Crackie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kosmiczne mówisz...to tym bardziej powinny Smurffa zainteresowac, kosmicznego fana,że tak nazwę...haha
      pozdrowionka miłe.

      Usuń
  12. Przepiękne te żywe kamienie Krakusku! Narobiłaś mi ochoty na nie!
    Pozdrawiam serdecznie! :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki Angie...też uważam,że sa ciekawe...

      Usuń
  13. Smoczuniu, są cudne. Ja też chcę. Daj namiary. Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miło mi Grażynko,ale one są w kwiaciarniach,może nie wszystkich,ale trzeba pytac...ja też teraz chodze i szukam,bo sa różne kolory tych kamieni...
      pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  14. Kiedyś, to były modne rośliny, miałam i ja ;)
    A na wspomnienie siostry Judyty- łezka w oku się zakręciła.

    OdpowiedzUsuń